Reklama

Artykuł powstał w ramach kampanii społecznej "Zdrowie psychiczne w centrum uwagi". Organizatorem kampanii jest Związek Przedsiębiorców i Pracodawców a partnerami są Fundacja PKO Banku Polskiego i BAT Polska

Farmakoterapia, psychoterapia i sport

Na początek wyjaśnijmy: — Nie da się skutecznie pozbyć objawów zaburzeń psychicznych samym wysiłkiem fizycznym. Dobrze jest do niego włączyć leczenie, by z czasem powstała triada: farmakoterapia, psychoterapia i sport. Same leki nie zawsze dokonają oczekiwanej zmiany w psychice. Osamotniona psychoterapia nie poradzi sobie z każdym zaburzeniem czy chorobą psychiczną. Sport powinien być wisienką na torcie w procesie powracania do zdrowia — mówi Dariusz Szymczak, psycholog z kliniki Holisens, która jest partnerem merytorycznym akcji organizowanej przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Szymczak m.in. prowadził osłonę psychologiczną żołnierzy w Iraku, ale ma także duże doświadczenie w pracy z dziećmi. Wspierał najmłodszych po traumie w pogotowiach opiekuńczych, a obecnie, poprzez zabawę, diagnozuje i wyrównuje szanse edukacyjne dzieci w przedszkolu, prowadzi również psychoterapię dorosłych.

Aktywność fizyczna, czyli endorfiny

Reklama

Ciało i psychikę łączy wielokierunkowa zależność. Gdy czujemy się przemęczeni, zestresowani, odczuwamy trudne emocje, to możemy mieć obniżoną odporność organizmu i częściej zapadać na infekcje. Podstawą dbania o dobrą kondycję ciała jest zapewnienie sobie właściwie zbilansowanej diety, odpowiedniej ilości i jakości snu, a także odpoczynku niezbędnego dla regeneracji. Nie mniej ważne jest znalezienie równowagi między pracą a czasem dla siebie i najbliższych. Jednak ćwiczenie ciała, na tyle, na ile nam ono pozwala, także jest kluczowe.

Dodaje: Każda aktywność fizyczna jest ważna, bo dzięki niej wydzielają się endorfiny, które wywołują nasze poczucie radości i szczęścia. Mamy w Internecie dostęp do mnóstwa filmów, które pokazują, jak ćwiczyć jogę — to akurat można robić w każdym wieku. Wieczorem, przed snem, otwórzmy okno i praktykujmy jogę na dobry sen doprowadzi to do szybkiej poprawy naszego samopoczucia. Badania pokazują też, że spacerowanie przy komputerze wpływa na efektywność pracy. Polecam takie krótkie aktywności w ciągu dnia.

Ciężar depresji

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), jedna na osiem osób na świecie mierzy się z zaburzeniami psychicznymi. Opublikowane w tym roku wyniki badań naukowców z Uniwersytetu Australii Południowej pokazują, że aktywność fizyczna może znacznie zmniejszyć objawy depresji i lęku. Tylko jak zmobilizować się do ćwiczeń, kiedy cierpi nasza psychika?

— Spotykam w swojej pracy ludzi, którzy ulegają depresji. Udzielając im pomocy, zachęcam, aby wyszli na zewnątrz, pooddychali świeżym powietrzem i złapali kontakt z naturą. Dokonanie zmiany nie jest łatwe, ponieważ depresji towarzyszy poczucie ogromnego ciężaru, a każdy dodatkowy wysiłek urasta do monstrualnych rozmiarów. Jednak zmotywowanie chorego do działania to jak podanie tonącemu koła ratunkowego. Wyjście na świeże powietrze, a z czasem — kiedy już lepiej funkcjonujemy — skorzystanie z ćwiczeń fizycznych, ładuje akumulatory — wyjaśnia Dariusz Szymczak.

Zimna woda lęku

Objawy lęku są inne niż depresji. W ich przypadku w ciele narasta napięcie, czasami bardzo szybko.

— Porównałbym to do morsowania. Człowiek w lęku traci oddech, nagle skacze mu ciśnienie, czuje się, jakby wpadał do zimnej wody. Gdyby można było przewidzieć, kiedy nastąpi napad lęku, aktywność fizyczna rozładowałaby napięcie. Niestety człowiek zazwyczaj nie wie, kiedy lęk go dopadnie — uczy się tego dopiero po jakimś czasie obcowania z napadami. Lęk niejako prosi się o działanie ze strony ciała. W szczytowym momencie napadu lęku mięśnie są spięte, a umysł poniekąd oderwany, z obawy przed nieznanym, natomiast wola działania zablokowana. Można to porównać do starego akumulatora — wskaźnik 100 proc., a przy próbie uruchomienia brakuje energii.

Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie rodzaje aktywności fizycznej mogą zmniejszyć objawy depresji i lęku, w tym ćwiczenia aerobowe, takie jak chodzenie, trening oporowy, pilates i joga.

Ćwiczenia dla zdrowia psychicznego nastolatków

Aktywność fizyczna jest także ogromnie ważna dla zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Badania przeprowadzone w bieżącym roku na Uniwersytecie w Edynburgu wykazały, że angażowanie się w regularną, umiarkowaną lub energiczną aktywność w wieku 11 lat, wiązało się z lepszym zdrowiem psychicznym młodych nastolatków (11-13 lat). Sport pomaga także zmniejszyć nadpobudliwość i problemy behawioralne u młodzieży, uczy panowania nad sobą, zdrowej rywalizacji poprawia relacje z otoczeniem.

Naukowcy nieustannie badają zależności między samopoczuciem naszych ciał a zdrowiem psychicznym. Dzisiaj nie możemy mieć wątpliwości, że kondycja ciała jest powiązana z emocjami, a więc w istocie: w zdrowym ciele, zdrowy duch! Dlatego warto, mimo zabiegania i licznych obowiązków, które wszystkim nam ciążą, dbać o codzienne aktywności. Na początek niech będzie to joga przed snem, powrót na nogach z pracy czy jazda na rowerze. Szybko poczujecie różnicę i może zechcecie wprowadzić kolejne aktywności fizyczne do swojego życia. Powodzenia!

Artykuł powstał w ramach kampanii społecznej "Zdrowie psychiczne w centrum uwagi". Organizatorem kampanii jest Związek Przedsiębiorców i Pracodawców a partnerami są Fundacja PKO Banku Polskiego i BAT Polska

Zobacz inne treści