Reklama

Artykuł powstał w ramach kampanii społecznej "Zdrowie psychiczne w centrum uwagi". Organizatorem kampanii jest Związek Przedsiębiorców i Pracodawców a partnerami są Fundacja PKO Banku Polskiego i BAT Polska

Wypalenie zawodowe jako skutek stresu i przebodźcowania

Szybkie tempo pracy, zacierająca się często granica między życiem osobistym a pracą, konieczność funkcjonowania pod presją czasu, a do tego niepewność jutra - to wszystko sprawia, że wielu pracowników czuje się przeciążonych. Coraz większa ich liczba wykazuje też syndromy wypalenia zawodowego*. Znużenie lub wykończenie po pracy odczuwa kilka razy w tygodniu 35 proc. badanych, a 22 proc. przyznaje, że minimum trzy razy w tygodniu ma poczucie frustracji i zmęczenia pracą.

Reklama

Powyższe dane powinny dać do myślenia, bo wypalenie zawodowe to nie tylko zmęczenie codziennymi obowiązkami - to długotrwałe wyczerpanie fizyczne i psychiczne, które jest uznawane za chorobę, wpisaną przez WHO do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD-11). Czynników takich, jak stres psychologiczny, ale też stresorów fizycznych, jak hałas, niewłaściwie dobrane światło czy też ogromna liczba informacji z mediów cyfrowych, które każdego dnia musi przetworzyć nasz system nerwowy - nie można lekceważyć. Całe szczęście stajemy się coraz bardziej świadomi tego, jak niebezpieczny jest stres dla organizmu i jak negatywnie wpływa na nasz poziom energii, zdolność koncentracji i efektywność zawodową. Jednak mieć świadomość, to jeszcze nie to samo, co potrafić się ze stresem zmierzyć. Jak więc przejść od teorii do praktyki?

Potrzeba wsparcia

Ważne jest minimalizowanie liczby bodźców i stresorów, które każdego dnia do nas docierają, np. poprzez wyłączanie, gdy jest to możliwe, powiadomień w telefonie czy wyznaczanie sobie godzin na korzystanie z mediów społecznościowych. Istotna jest także praca nad nawykami, które wspierają dobrostan psychiczny, jak chociażby wartościowy sen o stałych porach czy efektywne wypoczywanie w czasie wolnym, czyli robienie wtedy tego, co naprawdę ładuje nasze baterie. Odpowiednia dieta, aktywność fizyczna i rozwój też mają ogromne znaczenie. Tylko czasem bywa tak, że chcąc walczyć ze skutkami stresu, stawiamy sobie tak ambitne cele, iż stają się one kolejnym źródłem napięcia. Niełatwo znaleźć drogę do dobrostanu, dlatego tak ważne jest w tym zakresie m.in. wsparcie pracodawcy.

To świetna wiadomość, że świadczenia pozapłacowe związane z dobrym samopoczuciem oraz zdrowym stylem życia zyskują na popularności.

Zmiany w tym zakresie z pewnością przyspieszyła pandemia. W ostatnich trzech latach poznaliśmy zalety i wady pracy zdalnej czy hybrydowej, zaczęliśmy uważniej przyglądać się funkcjonowaniu naszych ciał, poczuliśmy potrzebę zadbania o psychiczny dobrostan. W pandemii trzech na pięciu (61 proc.) pracujących Polaków częściej odczuwało problemy związane z psychiką.

- W trakcie lockdownów przekonaliśmy się, jak ważne jest zdrowie mentalne i jak wiele czynników je kształtuje - mówi w rozmowie z Interią Piotr Szostak, dyrektor odpowiedzialny za rozwój produktu MultiLife w Benefit Systems. I dodaje: - Na naszą kondycję psychofizyczną znaczący i negatywny wpływ ma stres, zwłaszcza ten długotrwały, który jest zwany cichym zabójcą. Niepokojące są zeszłoroczne wyniki badania Deloitte, z których wynika, że aż 38 proc. milenialsów odczuwa stres przez większość czasu, a wśród przedstawicieli generacji Z zestresowanych stale jest aż 46 proc.** badanych. Te dwie grupy stanowią dużą część dzisiejszego rynku pracy - dodaje ekspert.

Liczy się elastyczność

Pandemia zmieniła też nasze myślenie o miejscu, z którego chcemy pracować. Dom, biuro, a może chatka w lesie? Każda opcja jest dobra, o ile pozwala sprawnie pracować, lepiej dbać o równowagę między życiem prywatnym a zawodowym, a dzięki temu niweluje codzienny stres. Dzisiaj aż 40 proc. osób w Polsce, mających możliwość pracy zdalnej, chce pracować hybrydowo. 26 kwietnia weszła w życie nowelizacja kodeksu pracy związana z unijną dyrektywą work-life balance, która ma pomóc pracownikom lepiej godzić życie zawodowe z rodzinnym. Elastyczność jest więc w cenie.

Pracownicy oczekują jej także w kwestii benefitów dobrze dopasowanych do swoich potrzeb, do których ponadto chcieliby mieć dostęp przez całą dobę. Dzisiaj zależy im już nie tylko na karcie sportowej (choć to pozostaje ważne dla aż 63 proc.), ale chcą też otrzymywać wsparcie w zakresie szkoleń zawodowych online (51 proc.),  kursów i warsztatów relaksacyjnych (43 proc.), konsultacji psychologicznych (37 proc.), z dietetykiem (36 proc.) czy trenerem personalnym (33 proc). Odpowiedzią na te potrzeby jest m.in. program MultiLife stworzony przez Benefit Systems, który zawiera usługi online w czterech obszarach wspierających dobrostan: zdrowie, psychologia, odżywianie i rozwój.

Jak działa wellbeingowe wsparcie, które pracodawca może zaoferować przez MultiLife? Użytkownicy platformy mają do wyboru m.in. kursy rozwojowe, językowe, biblioteki e-booków i audiobooków czy aplikacje do medytacji, redukcji stresu i relaksu. MultiLife zapewnia także konsultacje z dietetykiem, psychologiem oraz trenerem personalnym. - Nie ma obecnie na rynku drugiego tak holistycznego programu. Dostępne są w nim zarówno usługi konsultacji z psychologami, dietetykami czy trenerami personalnymi, jak i aplikacje, np. do medytacji, rozwoju i redukcji stresu. W MultiLife aspekty fizyczne, ruchu i odżywiania, są nie mniej ważne, bo dzisiaj wiemy, że one także wspierają zdrowie psychiczne i naszą dobrą kondycję. Są bardzo istotne w walce ze stresem i przebodźcowaniem - podkreśla Piotr Szostak.

Zrozumienie własnego stresu - krok po kroku

Eksperta firmy Benefit pytamy o to, co szczególnie poleca w programie MultiLife osobom mierzącym się ze stresem i przebodźcowaniem. - Wiemy dużo na temat tego, jak ważna jest aktywność fizyczna czy prawidłowe odżywianie. Rozumiemy, że ważne jest zdrowie psychiczne. Jednak wciąż za mało wiemy o sobie, o tym, jak działa nasz mózg, czym jest stres, jak go niwelować. Kiedy mamy wyrzut adrenaliny, dopaminy, a kiedy kortyzolu - i co to znaczy? Jak powinniśmy w takich momentach reagować? Kluczowa jest edukacja, a ją wspiera np. dostępna na naszej platformie aplikacja Focusly, która z jednej strony wprowadza nas w techniki medytacji, a z drugiej daje możliwość zwiększenia wiedzy na temat reakcji naszego ciała na określone zdarzenia, dlaczego się stresujemy, co jest dla nas triggerem. W bibliotece MultiLife są też dostępne kursy oddychania i jogi. One, razem z Focusly, mogą być dobrym początkiem, a kolejnym krokiem np. konsultacje z psychologiem czy psychoterapeutą, ważne np. dla odnalezienia źródeł problemów, mechanizmów myślenia oraz wypracowania odpowiednich zachowań. MultiLife zapewnia dostęp do wielu usług odpowiadających na różne potrzeby, a kolejnym będzie opcja czatu ze specjalistą, swoistym przewodnikiem po dostępnych na naszej platformie rozwiązaniach - dodaje Piotr Szostak.

Pracodawcy chcą brać na siebie koszty

Jedną z największych zalet programu MultiLife jest możliwość personalizacji, korzystania z niego tak, żeby odpowiadał zróżnicowanym potrzebom. Nie ma przecież jednej diety dobrej dla każdego, nawyki, potrzeby rozwojowe czy najlepsza aktywność fizyczna, muszą być dopasowane do każdego indywidualnie.

Wielkim plusem programu jest również znaczące odciążenie budżetu pracownika i realny wpływ na jego poczucie komfortu. Jak więc na tę innowacyjną platformę reagują pracodawcy? - Ponad tysiąc klientów firmowych zdecydowało się już na korzystanie z MultiLife i spodziewamy się, że ta liczba będzie bardzo szybko rosnąć. Pracodawcy widzą potrzebę troszczenia się o dobrostan pracowników, chcą brać na siebie koszty związane z wellbeingiem, bo coraz lepiej rozumieją czynniki, które wpływają na efektywność w pracy. Dobrze, że tak się dzieje - podkreśla Piotr Szostak.

*Dane pochodzą z raportu Benefit Systems, "Zmęczeni, obojętni, niezaangażowani. Postpandemiczne potrzeby pracowników". Wszystkie pozostałe dane w tekście, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą z tego raportu.

** Raport "Global 2022 Gen Z & Millennial Survey"

Artykuł powstał w ramach kampanii społecznej "Zdrowie psychiczne w centrum uwagi". Organizatorem kampanii jest Związek Przedsiębiorców i Pracodawców a partnerami są Fundacja PKO Banku Polskiego i BAT Polska

Zobacz inne treści